Cierpiacy.




Julia

Nie ważne jaki bój toczymy ze światem.
Nie ważne ile zbrój wkładamy przy tym i masek.
Jakimi tu czyni nas każda z ról i przypiętych łatek.
Będziemy zawsze dziećmi naszych ojców i matek.

*

Kamil

Czemu lubię przytknąć do skroni
swoje palce imitując ich kształtem kształt broni?






8 komentarzy:

  1. Będę <3 i czekam na prolog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałam się, że ktokolwiek coś tu pozostawi. Jestem miło zaskoczona.
      Blog na pewno zmieni się pod względem szaty graficznej, więc się nie zdziwcie :) zmianie jednak nie ulegną takie rzeczy jak tytuł i muzyka :)
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
    2. Nie siatkarsko, lecz twoje wszystkie opowiadania są boskie, więc czekam na prolog (którego można się spodziewać?)
      Zapraszam Cię do mnie.
      http://jedyna-milosc-jaka-znam.blogspot.com/
      http://bez-ciebie-nawet-truskawki-sa-glupie.blogspot.com/
      http://ty-jedna-na-milion.blogspot.com/
      http://cieplo-twych-ust.blogspot.com/

      Usuń
    3. Jeszcze nie mam pojęcia kiedy. Kiedyś na pewno. Działa to na takiej zasadzie, że najpierw Idealni, a dopiero potem Szalpuk&Śliwka i Kamil. Myślę, że jeśli uda mi się napisać coś do przodu to będzie szybciej ;)
      Wy to wszystko znajdziecie! :D

      Usuń
    4. No oczywiście, że się znajdzie :D
      Jak znajdziesz chwilkę to zapraszam na moje blogi i czekam na szczere opinie ;)
      Buziaki ;*

      Usuń
    5. Jak tylko znajdę chwilkę czasu, nadrabian zaległości, więc i do Ciebie wpadnę ;)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń